poniedziałek, 23 czerwca 2014

Książki - przeszłość i przyszłość

Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła.

Wisława Szymborska 


Dość długo unikałam półek z książkami. Nie przyglądałam się nim, chociaż nie wiem dlaczego. Pewnie znalazło by się nie raz 30 minut na przeczytanie paru stron jakiegoś dzieła.


 Nad czytaniem książek, zawsze zwycięża technologia. Mam takie szczęście, że w wieku 10 lat mój świat nie wyglądał jak z gry. Komputer używałam sporadycznie. Mój tata używał go częściej grając w pasjansa. Był raczej eksponatem niż sprzętem. Teraz każde dziecko ma tablet, iphone'a (jak to się odmienia). Czasy bardzo się zmieniły. Nie wyobrażam sobie jak będzie za paręnaście lat. 


Ostatnio przeczytałam "Latarnika". Jakie są moje uczucia? Nowela podobała mi się. Poruszyła mnie, chociaż zdarza się to rzadko. Książka obrazuje historię kochania ojczyzny, nawet jak się jest długo zagranicą i nie ma się styczności z ojczyzną. Prawdzie mówiąc  bardziej zastanawiałam się, dlaczego przeczytałam "jakąś" książkę, niż co tam było.  Przyznam się, że jestem zwyczajnym Polakiem, czytam kiedy muszę, a jak nie muszę, to po co. Niestety to jest taka nasza niechlubna cecha. :/ 


Od przeczytania dzieła Sienkiewicza regularnie czytam książki. Niektóre wypożyczam, a niektóre podbieram od mamy. Ma spora kolekcję, naprawdę wartościowych książek. 






Rozmyślając, doszłam do wniosku, że zmieniła się mój punkt myślenia. W pierwszej klasie gimnazjum czytaliśmy "Małego Księcia". Teraz czytając ją przeżyłam całą historię z innej perspektywy. W szkole dadzą dziecku starą książkę do ręki i karzą przeczytać ją w dwa tygodnie a później ma napisać z tego sprawdzian. Więc przykładny uczeń czyta, chociaż nie wie do końca o czym.


"Mały Książę" to najmądrzejsza książka, jaką czytałam. Zawiera tyle mądrości, ile ma stron. Czytając ją, znajdujesz się w innym świecie, w którym chcesz pozostać. Gimnazjalista powinien trochę dorosnąć do tej książki. 



"Wśród ludzi jest się także samotnym."

,,Nawet patrząc w oczy śmierci, dobrze jest pomyśleć, że miało się przyjaciela"

,,Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."

,,Jeśli ktoś idzie prosto przed siebie, nie zajdzie zbyt daleko."







Koniec. Za dużo tego "monologu". 

Czytacie książki? Jakie polecacie?   

1 komentarz:

  1. Masz rację :) Ja pamiętam swoje dzieciństwo jako bieganie po ogrodzie do wieczora, robienie ciast z ziemi, chodzenie po drzewach, lalki, a komputer? Nie pamietam kiedy dokładnie go dostałam, ale pamietam, że miałam pierwsza w klasie :D Ale nic się nie zmieniło, bo i tak zawsze wieczorami babcia czytała mi dłuższe książki, a później sama je sobie czytałam.
    Nie mogę tego pojąć i często robię kazania, choć nie jestem do tego upoważniona, mojemu młodszemu bratu, który każdą wolną chwilę przeznacza na laptop, psp czy inne gadżety ;/ a do czytania książki trzeba go wołami zapędzać.
    Czytam chętnie horrory, dramaty(mogę wtedy w swoim tempie przeżyć historie), historie wojenne i inne kategorie. A jeśli chodzi o tytuły .. np. "Romans z trupem w tle" "Carrie" "Kobiety z bloku 10" "Ciemno, prawie noc"

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarzy.
Jeśli spodobał Ci się blog, to zapraszam do obserwacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na: blackandwhiteblogspot@gmail.com