środa, 1 lipca 2015

Wakacje!!!


W końcu skończył się rok szkolny. Moje pragnienia zakończenia tego okresu wzmocniły mi się na przełomie maja. Byłam wtedy wykończona lekcjami, nauką do późna, a przede wszystkim chemią. Do tego przedmiotu jeszcze wrócę w tym poście, bo jest do czego wracać.




Z drugiej strony bardzo szybko minęła mi pierwsza klasa w liceum. Niedawno, co weszłam na nieznajomy teren, poznałam nowych ludzi. Teraz żegnam się z nimi. Muszę się przyznać, że za niektórymi już tęsknię. Ale nie jest mi tak prędko do rozpoczęcia nauki.

Potrzebuję dobrego odpoczynku. Nigdy mój mózg nie przyjął takiej wiedzy jak w tej klasie. Sama wybrałam dla niego taką drogę. Mogłabym pójść do zawodówki, ale ja ciągle mierzę wyżej i dalej. Wybrałam liceum o profilu medycznym. Zachciało mi się marzyć...

Mogę powiedzieć, że trochę się zawiodłam, ale zawiodłam się sama na sobie. Nie mierzyłam celów na swoje umiejętności. Myślałam, że dużo umiem, bo przecież ukończyłam z bardzo dobrą średnią każdy rok. Niestety, oceny nie są wyznacznikiem umiejętności i wiedzy, jaką się posiada. Dopiero się teraz o tym przekonałam. Od początku roku zauważyłam, że nie pasuję do tej klasy. Musiałam nadrabiać materiał, który powinniśmy mieć w gimnazjum. Później okazało się, że musimy robić rzeczy, które nie są napisane w programie. Spędzałam większość mojego czasu przy zeszytach. Uczyłam się pilnie, ale co z tego. Dostawałam 3. Spędziłam tak 10 miesięcy.

Moje świadectwo nie wygląda zachwycająco, ale nie ubolewam. Zależy mi jedynie na dobrze napisanej maturze i na byciu szczęśliwym i zdrowym. Doszłam do wniosku, że jest to najlepszy okres w moim życiu. Powinnam bawić się nim. Nawiązywać nowe znajomości i nie patrzeć się wstecz.

Będę robiła rzeczy, które są dobre przede wszystkim dla mnie. Zależy mi na moim szczęściu, ale tak samo jak na innych. Pragnę iść swoimi ścieżkami, bo to moje życie. Nikt nie przeżyje jego za mnie. Nawet gdy będę popełniała błędy, to jest moja sprawa i moje konsekwencje. Chcę być sobą...

Zmieniłam rozszerzenia, które będę miała w drugiej i trzeciej klasie. Pewnie Wy jak i ja ucieszycie się, że nie znajduje się na tej liście chemia. Ja jak i ona nie darzyłyśmy się uczuciem. Próbowałam za każdym razem naprawić nasze relacje. Wszystko na marne. Mam nadzieję, że teraz wszystko się unormuje.




Zaczynam wakacje. Będę je spędzała wyjątkowo aktywnie. Zamierzam uprawiać sporty i w końcu zadbać o swoje życie. Na blogu również będę pojawiała się częściej. Chciałabym pokazać trochę większy kawałek mojego życia. Macie jakieś propozycje?

P.S Od 5 lipca na tydzień nie będą pojawiały się posty na blogu. Mam wyjazd :)


zdjęcia: picjumbo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarzy.
Jeśli spodobał Ci się blog, to zapraszam do obserwacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na: blackandwhiteblogspot@gmail.com