Witam po dłuższej nieobecności! Na sam początek przyszykowałam dla Was post o peelingu naturalnym z owoców porzeczki czerwonej. Fajny i szybki do przyszykowania. Zapraszam do wykonania :)
Czerwone porzeczki mają niesamowite właściwości. Dzięki witaminom C, PP oraz żelazie i garbnikom działają tonizująco i antybakteryjnie, więc idealnie nadadzą się do skóry tłustej i z problemami. Porzeczki wraz z cukrem gruboziarnistym złuszczą i wypielęgnują. Taki peeling trzeba spróbować.
Składniki:
- garść porzeczek
- 4 łyżki cukru trzcinowego lub białego gruboziarnistego
- łyżka masła shea
- miseczka
- słoiczek
Sposób przyszykowania:
Umyć owoce. Przełożyć je do miksera i krótko je zmiksować. Następnie przełożyć do miseczki i dodać masło shea. Dobrze wymieszać. Odstawić na parę minut do lodówki. Po lekkim schłodzeniu dodać cukier i wymieszać delikatnie. Stosować na ciała.
Po niewykorzystaniu peelingu przełożyć do słoiczka. Szczelnie zamknąć i przechowywać w lodówce przez dobę.
UWAGA! Peeling może brudzić wannę i ubrania.
Moja opinia
Peeling jest łatwy w stosowaniu. Ma przyjemny zapach i lekkie złuszczanie. Idealnie nadaje się na popołudniowe kąpiele. Polecam stosowanie naturalnych składników z owoców. Zawierają one kwasy i witaminy, które poprawiają kondycję skóry i pozostawiają ją świeżą i odżywioną.
Stosujecie peelingi przygotowywane w domu? Jakie polecacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarzy.
Jeśli spodobał Ci się blog, to zapraszam do obserwacji.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na: blackandwhiteblogspot@gmail.com