Dzień dobry! Ilu z Was zaczęło rok szkolny? Do jakiej klasy poszliście? Ja wkroczyłam w progi mojej szkoły jako uczennica trzeciej klasy liceum. To oznacza, że 243 dni będę przystępowała do matury. Dalej tego sobie nie wyobrażam. Ale dzisiaj opiszę Wam najpotrzebniejsze rzeczy i przybory licealistki i nie tylko. ZAPRASZAM do dalszej lektury.
Jak zawsze na początku roku szkolnego jest lekki stresik. Jednak nie pierwszy to raz, kiedy kończę wakacje i następuje okres nauki. Jako przedstawiciel klasy maturalnej mogę powiedzieć, że najgorsze są pierwsze klasy. Nie znasz: nauczycieli, uczniów, towarzyszy. Później jest z górki.
W tym roku czuję, że nastąpi multum nauki. Mam niezłe zaległości z drugiej klasy, którą prawdę mówiąc tylko zdałam. Teraz pora się spiąć i pochłaniać wiedzę. Trzymajcie za mnie kciuki!
Zeszyty Pepco, cienkopisy Pepco, przybory matematyczne Biedronka, podręczniki Nowa Era, kalkulator Biedronka |
Jednym z moich niezbędników są zeszyty. Też tak macie, że kupujecie zeszyty chociaż je macie albo dlatego, że mają śliczną okładkę? Ja co roku kupuję nowe, chociaż nie są mi one potrzebne. Widoczne na zdjęciu kupiłam w Pepco. Są cudowne. Zachęcam do przejścia się do tego sklepu. Mają fajne rzeczy do szkoły i nie tylko.
Buty chiński sklep, torba house, podręcznik Nowa Era, zeszyt Pepco |
Do szkoły mam daleką drogę, więc przymusowo muszę mieć wygodne buty. Najlepiej sprawdzają się trampki lub adidasy. Takowe upatrzyłam w chińskim sklepie. O dziwo, nie są twarde i nie obcierają
mnie. Szok.
Także niedawno znalazłam torebkę idealną w Housie (99,99 zł). Pomieści nawet największe książki, a przy tym jest bardzo ładna.
torebka House |
Jak wspominacie szkołę?
Jeju! Jak ja bym chciała wrócić do tych czasów i chodzić do szkoły :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny artykuł.
OdpowiedzUsuń