Pamiętam, że jeszcze parę lat temu chodziłam do parku z rodzicami, pozbierać kasztany. Później wyobraźnia szła w ruch. Dniami powstawały ludzi stworzone własnoręcznie. Oprócz dekoracyjnej funkcji kasztany pełnią również inne role. Działają zbawiennie na zdrowie...
Często kasztany są wykorzystywane jako napary czy herbatki. Pomagają one na bóle stawów, biegunki i schorzenia z jelitami. Leczy się nimi również obfite i bolesne miesiączki.
Jednak kasztanowiec jest powszechnie znany za swoje zbawienne działanie na żylaki. Escyna zawarta w kasztanach uszczelnia żyły, zwiększa ich elastyczność oraz poprawia przepływ krwi. Zapobiega również w stanach zapalnych. Zmniejsza opuchnięcia, obrzęki i uczucie ciężkich stóp.
Masz cerę naczynkową? Borykasz się z ciągłym powstawaniem pajączków? Idealnym produktem będą kremy zawierające ekstrakty z kasztana. Escyna obkurcza i wzmacnia działanie naczynek oraz działa przeciwbakteryjnie. Osoby cierpiące na cellulit powinny sięgnąć po kosmetyki z kasztana. Dzięki temu poprawi się im przepływ wody w skórze, a toksyny zostaną usunięte z organizmu.
Stosujecie kosmetyki z kasztana? Polecacie coś?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarzy.
Jeśli spodobał Ci się blog, to zapraszam do obserwacji.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na: blackandwhiteblogspot@gmail.com