środa, 11 października 2017

Jak "zreperować" złamany paznokieć?



Każda kobieta miała taki problem. Długie paznokcie, starannie zapuszczane. Aż tu nagle, widzimy złamany paznokieć. Co robić? Iść do kosmetyczki? Niekoniecznie. Tą sprawę można załatwić w domu.



Mi również przytrafiła się taka sprawa. Parę dni przed wyczekiwaną studniówką pękł mi paznokieć. Nie poszłam do kosmetyczki, ponieważ wszystkie terminy były zajęte. Znajome również nie pomogą, bo nie umieją przedłużać. Wpadłam w panikę. Nie mogłam obciąć paznokcia. Złamał mi się on w niefortunnym miejscu, pośrodku płytki. Każda pani, która to przeżyła, wie jakie to cierpienie. Krew. Ból przy myciu, gotowaniu. Do tego dochodzi zahaczanie się o ubrania. Koszmar. I tu z genialnym pomysłem przyszła moja znajoma. Powiedziała mi o sposobie, który się na prawdę sprawdza.



Operacja paznokcia 



Potrzebne rzeczy:

  1. nożyczki 
  2. klej do tipsów
  3. patyczek
  4. saszetka po herbacie
  5. pilnik, polerka
  6. ew. zmywacz 
  7. bezbarwny lakier lub odżywka





Na samym początku musimy zmyć lub usunąć lakier czy hybrydę z paznokcia. Płytkę należy odtłuścić. Spiłować delikatnie paznokcia, aby zadarcia z pęknięcia były niewyczuwalne. Następnie z saszetki wyjmujemy zdrobnioną herbatę. Z bawełnianego opakowania wycinany kawałek pasujący do naszego złamana. Najlepiej, aby był on trochę większy.

Następnie wylewamy odrobinę kleju na kartonik, opakowanie, cokolwiek. I patyczkiem do paznokci nanosimy powoli klej. Ważne jest to, żeby nie zalewać skórek. Po nałożeniu czekamy chwilę na lekkie przeschnięcie preparatu. Patyczkiem przenosimy kawałek wycięty z saszetki na płytkę. Układamy i czekamy aż wyschnie.

Kiedy jesteśmy pewni, że wszytko wyschło. Możemy delikatnie spolerować paznokcia. Następnie pomalować bezbarwnym lakierem. Gotowe.




Ile utrzymuje się taki "opatrunek"?


Po nałożeniu taki efekt utrzymuje się tydzień albo więcej. Kiedy plasterek zacznie schodzić, należy oczyścić paznokieć i nałożyć ponownie plasterek z saszetki. Jeśli mamy możliwości możemy wybrać się do manicurzystki.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarzy.
Jeśli spodobał Ci się blog, to zapraszam do obserwacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na: blackandwhiteblogspot@gmail.com