niedziela, 22 października 2017

Souvre ~ kolagen naturalny żel do mycia twarzy


Znacie markę Souvre? Jeśli nie, to warto zainteresować tą polską firmą. Oferuje ona ciekawe kosmetyki, które działają cuda. Ale same musicie się o tym przekonać.
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kolagenowego żelu do mycia twarzy. Jak się u mnie spisał? Zobaczcie w dalszej części wpisu.




Marka Souvre łączy kosmetyki do codziennego użytku z kosmetykami premium np. kolagenową kolekcją. Firma, w której można rozwijać się marketingowo, oferuje wiele kosmetyków, suplementów diety oraz od niedawna w ofercie dostępne są perfumy, które mają przepiękne zapachy.
Po więcej informacji warto udać się na stronę www.souvre.pl.





Opis producenta:



Polecany jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, również dla cery wrażliwej, zmęczonej, oczekującej poprawy jędrności i świeżości. Unikalny skład kosmetyku zapewnia skórze właściwe odżywienie i nawilżenie, a specjalnie skomponowany zespół bardzo łagodnych substancji myjących wyklucza podrażnienia, czyniąc zabieg mycia twarzy komfortowym.



Działanie:


  • zmiękcza i wygładza naskórek 
  • zapewnia skórze właściwe odżywienie
  • pobudza procesy regeneracyjne 
  • przywraca świeżość zmęczonej skórze 



Składniki aktywne:

  • kolagen - wraz z elastyną tworzy w skórze właściwej elastyczną siateczkę, która nadaje skórze sprężystość i jędrność, a także stanowi podporę dla  fibroblastów.  Pobudza procesy odnowy, głęboko regeneruje i ujędrnia skórę. 

  • wyciąg z aloesu - jest niezmiernie bogaty w cenne związki tj.: aminokwasy, w tym aminokwasy egzogenne będące składnikiem NMF czyli Naturalnego Czynnika Nawilżającego, witaminy A, C, E, witaminy z grupy B, a także kwas foliowy - wszystkie bardzo ważne dla zdrowia skóry, mikro- i makroelementy. 

  • D-pantenol - posiada wyjątkową zdolność wiązania wilgoci w skórze. Łagodzi podrażnienia i stany alergiczne. Przeciwdziała powstawaniu zmarszczek poprzez odżywienie i witalizację cery. 

  • Fruitliquid Noni PG - ekstrakt z owoców tropikalnej rośliny Morinda Citrifolia. Roślina ta od ponad 2000 lat stosowana jest przez polinezyjskich lekarzy i uzdrowicieli. Do dzisiaj znaleziono w Noni blisko 100 istotnych składników, począwszy do magnezu, wapnia, fosforu, miedzi, żelaza po olbrzymią zawartość witaminy C oraz prowitaminy A. 

  • Gliceryna - jest jednym z najstarszych surowców wykorzystywanych do nawilżania skóry. Jej działanie nawilżające jest związane z bardzo silnymi właściwościami przyciągania i wiązania wody. Dzięki temu skutecznie nawilża przesuszoną skórą ze skłonnościami do pierzchnięcia. Ma doskonałe właściwości łagodzące, wygładza, poprawia elastyczność, reguluje procesy prawidłowej odnowy naskórka. 







Skład: 


Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Acrylates/ Beheneth-25 Methacrylate Copolymetr, Glycerin, Capryl/Capramidopropyl Betaine, Methyl Gluceth - 10, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Polyquaternium - 39, Panthenol, Soluble Collagen, Glucenolactone, Sodium Benzoate, Aloes Extract, Morinda Citrifolia Fruit Extract, Propylene Glycol, Perfum. 







Moja opinia:


Zacznijmy od kartonika. Ma prześlicznie wykończenie. Fiolet i złote elementy oznaczają, że mamy do czynienia z ekskluzywnym kosmetykiem. Żel do mycia twarzy ma poręcznie opakowanie. Nakrętka jest zamknięta naklejką, przez to wiemy, że nikt przed nami nie korzystał z opakowania. Aplikację ułatwia pompka, która pozwala na wydobycie się takiej ilości żelu, jakiej chcemy.

Żel ma dość płynną konsystencję. Jest przezroczysty. Na twarzy dobrze się pieni. Nie podrażnia i nie powoduje ściągnięcia twarzy po umyciu. Bardzo ważne jest to, że jest bardzo łagodny, nie piecze w oczy czy nos - nada się dla alergików i osób z wrażliwą cerą.

Ja po lekkim masażu twarzy z żelem, pozostawiam go na minutę lub dwie, aby składniki aktywne wchłonęły się do mojej skóry. Po zmyciu twarz jest odżywiona i przyjemnie oczyszczona. Naskórek jest miękki i wygładzony. Same plusy.








Po dłuższym stosowaniu tego kosmetyku, stwierdziłam, że nie działa on jakoś spektakularnie (chciałabym takiego efektu, gdy kosmetyki są droższe). Odstawiłam go na jakiś czas i zaczęłam używać moich sprawdzonych płynów do mycia twarzy. Po krótkim czasie stan mojej skóry pogorszył się. Wysypało mnie niedoskonałościami. Twarz zrobiła się sucha. Momentami schodziła mi skóra, z którą nie mogłam sobie poradzić. Więc wróciłam do kolagenowego żelu i problem minął. Moja cera się znormalizowała. Znowu była nawilżona i promienna.

Żel pomógł mi z niedoskonałościami. Kiedy jakiś nieprzyjaciel pojawiał się na mojej twarzy, szybciej się goił po codziennym myciu twarzy kolagenowym żelem. Również blizny szybciej się regenerowały.

Zaletą tego płynu jest to, że rewelacyjnie działa na rzęsy i brwi. Włosy są miękkie jakbym podziałała na nie odżywką. Zauważyłam również, że moje rzęsy są dłuższe. Wniosek jest jeden w jednym żelu mamy płyn do mycia twarzy i odżywkę.

Żel ma 250 ml. Starcza na bardzo długi czas przy codziennym stosowaniu. Ja swoje opakowanie mam już cztery miesiące i zbliżam się dopiero do końca.




Podsumowanie


  1. zmiękcza i wygładza naskórek 10/10 
  2. nawilżenie 9/10 
  3. pobudzenie procesów regeneracyjnych 10/10 
  4. zapach 9/10 
  5. odżywienie zmęczonej skóry 8/10 
  6. opakowanie 10/10 
  7. nie podrażnia 10/10 

Cena: 94 zł (cena katalogowa)
Dostępność: strona Souvre, zarejestrowanie się lub przez partnera WIĘCEJ tutaj  ---> LINK
Pojemność: 250 ml





Używałyście kosmetyków Souvre? Są Wam znane kosmetyki z kolagenem?

1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarzy.
Jeśli spodobał Ci się blog, to zapraszam do obserwacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na: blackandwhiteblogspot@gmail.com