piątek, 24 kwietnia 2015

Jaki podkład od Maybelline wybrać? AFFINITONE czy AFFINIMAT - promocja w Rossmannie 49% taniej


Dzisiaj rozpoczęła się promocja - 49% taniej w Rossmannie. Obejmuje ona podkłady, róże, korektory, bronzery i pudry. Trwać będzie do 29 kwietnia, więc macie trochę czasu na wybranie się do pobliskiego sklepu.
Właśnie z tego powodu postanowiłam napisać ten post. W nim spróbuję porównać dwa bliźniacze podkłady z Maybelline. Może komuś ten wpis pomoże w wyborze kosmetyku.


Affinimat (03 LIGHT Sand Beige)


Cechy:

Pisałam o nim w jednym poście KliK!.
Ma on w składzie alkohol, który może podrażniać skórę i wysuszać ją. Przyzwoicie kryje, ale nie radzi sobie z większymi zmamieniami trądzikowymi. Nadaje naturalny efekt. Matowi cerę. Jedną z jego wad (według mnie) jest zbyt rzadka konsystencja. Przez to rozlewa się wszędzie. Jednak jego konsystencja pozwala na lepsze połączenie się z cerą. Zbyt mocno się nie ściera. Nie waży się. Opakowanie jest brudzące.

Dla kogo? 

Nie nadaje się dla osób z trądzikiem i przesuszoną skórą. Może on pogorszyć stan skóry ze względu na obecność znaczącej ilości alkoholu. Sprawdzi się u kobiet z tłustą cerą, które narzekają na łojotok. Bez problemu zakryje cerę lekko! naczynkową i z małymi zmianami.





Affinitone (09 Opal Rose)


Cechy:

Nadaje skórze naturalny i lekki efekt. Nie zapycha nadmiernie twarzy. Delikatnie wygładza i nieznacznie maskuje niedoskonałości. Można po nim uzyskać delikatne nawilżenie. Również jest rzadki, co oznacza mniejszą wydajność produktu. Ciężko wyciska się z niego podkład za sprawą twardego opakowania (w Affinimat jest miękkie). Opakowanie jest eleganckie i nie brudzące się. 

Dla kogo?

Producent podkreśla, że nadaje się do każdej cery. Według mnie nie sprawdzi się na twarzy tłustej. Może powodować nienaturalny efekt. Za to będzie świetny dla kobiet z cerą mieszaną bez problemów albo dla kobiet, które chce poprawić koloryt skóry. 






Podsumowanie:

Dwa podkłady są równie dobre i tanie (25 zł). Nadadzą się dla osób, które nie wymagają dużo od swojego podkładu. Chcą poprawić kolor i delikatnie zakryć zaczerwienienia i niedoskonałości. 
Moim zdaniem lepiej sprawdzi się Affinimat. Jest on udoskonaleniem kolegi z półki. Ma takie same zadanie, a dodatkowo matuje. Jednak trzeba na niego uważać. Jego skład może popsuć życie. 



Używaliście lub używacie podkładów od Maybelline? Jakie podkłady polecacie? 

6 komentarzy:

  1. Nie miałam żadnego z nich. Ja jak na razie używam Pharmaceris F i sprawdza mi się bardzo fajnie, a mam cerę trądzikową :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sądząc po recenzjach niestety nie są to podkłady dla mnie. Moim ulubionym podkladem jest aktualnie Lasting Finish (w czarnej tubce) z Rimmela, choć słyszałam, że ten w nowej biało-czerwonej sprawdza się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam ani jednego, ale kolorki mają ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kilka lat temu dość namiętnie używałam tradycyjnego affinitone :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Używałam kiedyś Affinitone. Teraz tylko podkład w kompakcie lub mineralny ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zostawienie komentarzy.
Jeśli spodobał Ci się blog, to zapraszam do obserwacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz na: blackandwhiteblogspot@gmail.com